spacerkiem po mieście

Wysłany: Nie 23:46, 09 Mar 2008 Temat postu: spacerkiem po mieście

Piękna pogoda dzisiaj była. W sam raz żeby pospacerować po mieście z miłą osobą. I co widac? Bałagan jak nigdy, brud, stosy śmieci, porozbijane butelki, fruwające folie i papierki. Słowem swf nieziemski w naszym pięknym mieście.
A na zakręcie Plac Wolności i Warszawska dalej stoi płotek (juz chyba od miesiąca). Ciekawi mnie kiedy ostatni raz burmistrz chodził po mieście? Czy on widzi co się dzieje?

Wysłany: Pon 7:29, 10 Mar 2008 Temat postu:

W pełni się z Tobą zgadzam, takiego bałaganu to w Zbąszynku nigdy nie było. Ciekawy jestem za co Gmina płaci firmie z Kosieczyna, która winna utrzymywać porządek w mieście.To co wczoraj było w oklicy GROSIKA to straszne, a co do remontu Placu Wolności to napewno pobijemy rekord w opieszałym załatwieniu tej sprawy.ale ponoć to jest ważna inwestycja i dlatego tak długo to trwa.
Burmistrz nie chodzi po mieście ,bo ponoć jest na zaległym urlopie, tak mówią w UM.
Słyszałęm też że starają sie o fundusze/ponoć wniosek juz jest napisany przez nową specjalistkę , razem z V-ce był pisany,od pozyskiwania funduszy / za uzyskane środki z UE Gmina pozamiata ulice z piasku i śmieci - na tyle ich stać.

Wysłany: Pią 19:43, 14 Mar 2008 Temat postu:

Ostatnio był nabór na stanowiska pracy w " komunalce" i co z tego jak i tak Urząd zdecydował kogo przyjąć, Pani V-ce musiała sie pozbyć drugiej sekretarki i dlatego pozostałe osoby musiały odpaść, nie wiem tylko po co dawano im nadzieję i udawano że komisyjnie są przepytywane. Rozmawiałem z jedną z nich i dlatego postanowiłem się tym podzielić, zresztą poczytajcie sami w BIP Gminy to zobaczycie, ja pozostawiam bez komentarza ogłoszenie o wynikach na stanowisko Gł. księgowego, może ktoś mi wyjaśnie kto w końcu się tam zakwalifikował, to ogłoszenie musiał pisać cholernie utalentowany urzędnik.

Wysłany: Sob 23:48, 15 Mar 2008 Temat postu:

W zeszlym roku startowalem na stanowisko na pozyskiwanie srodkow z UE i co z tego ze mam za soba staz w urzedzie oraz bilem na glowe pod wzgledem kwalifikacji osobe ktora prace dostala?-przeciez te nabory to 1 wielka sciema , bo wiadomo ze wczesniej ustalone jest kto prace dostanie

Wysłany: Nie 22:32, 23 Mar 2008 Temat postu:

spacerowalismy z rodzinką po Zbąszynku. Wygląda fatalnie. Bałagan, brud, pozatykane studzienki, dziury w ulicach. Takiego syfu dawno nie było. Szopki, szopeczki, przybudówki. nikt nad tym nie panuje. Wstyd przed przyjezdnymi.

Wysłany: Pon 7:59, 24 Mar 2008 Temat postu:

Ja również to potwierdzam. Kiedyś za poprzedników tego nie było, Potrafił on tak zmobilizować swoich podwładnych,że Ci niedopuścili do takich zaniedbań. Wszyscy nam zazdrościli porządku i ładu w mieście , a teraz wstyd. Ale co robi Pani V-ce i ta co po Sekretarza? , przecież za coś biorą pieniądze. Myśle że nikt inny nie potrafiłby tak szybko i skutecznie doprowadzić do takiego stanu Gminy jak ta nowa władza, a sczególnie te Panie.

Gość

Dzisiejsza wiosenna pogoda zachęciła mnie do spaceru po ul. PCK.Jestem ciekawy dlaczego pozwolono na taką fuszerę na chodniku. Jeżeli kierownictwo UM nie widziało tego to proponuję aby jutro przy sobocie sprawdzili jak wygląda ten chodnik.Pani V-ce winna sie tym zainteresować i zmobilizować tych co powinni to dopilnować, bo nie może być tak że wszyscy urzędnicy za to odpowiedzialni śpią i nic nie widzą.Czyżby to był już koniec tych co obiecali w kampanii wyborczej że pokażą jak się rządzi Gminą.Niestety tak to jest jak "sroka" udaje "skowronka".

Wysłany: Sob 16:00, 29 Mar 2008 Temat postu:

Kochane towarzystwo wzajemnej adoracji - jeśli było tak cudownie a teraz jest tak źle to dlaczego w wyborach był inny wynik niż oczekiwaliście. Dlaczego Michał przegrał w dogrywce? Może zamiast pisać jak to było świetnie i jak fatalnie teraz zastanowicie się dlaczego jednak wyborcy głosowali przeciw. Bezstronnie patrząc z boku skoro popełniono błędy w kampanii wyborczej i nie przekonano mieszkańców o tym, że warto kontynuować to co się zaczęło to należy wyciągnąć wnioski z porażki. Krytykowanie obecnych władz ma sens ale zastanowienie się nad przyczynami przegranej też i rozrachunek z osobami które przyczyniły się do niej też. Ktoś się sprawdził ok zostaje ktoś nie więc odchodzi. Proste?

Gość

Wysłany: Sob 18:20, 29 Mar 2008 Temat postu:

a jakies sensowne propozycje poza krytyką jak to jest źle?

Wysłany: Sob 18:29, 29 Mar 2008 Temat postu:

wystarczy spojrzeć wokół. od danwa nic się nie dzieje. gdyby burmistrz był w formie wyglądałoby to prawdopodobnie inaczej, ale w takiej sytuacji wyglada na to ze na siłe ciągnie ten wózek. i chba wbrew sobie.

Wysłany: Sob 19:45, 29 Mar 2008 Temat postu:

Wysłany: Sob 20:48, 29 Mar 2008 Temat postu:

A nie jest? W końcu bezrobocie spadło zwłaszcza kiedy krewni wszystkich byłych lub obecnych notabli pracują w szkole lub Swedwoodzie Wink

Pani Czyczerska nie odpowiedziała na całkiem sensowne pytanie czy nie czuje się niezręcznie? Nikt z rodziny pana Mazurka tu chyba nie zagląda Very Happy

Ogólnie mówcie co chcecie ale i jedni i drudzy tak bardzo się troszczą nie o ludzi w Zbąszynku a o swoich bliskich i tych którzy "mogą się odwdzięczyć" Szary, zwykły człowiek jest ważny tylko w dniu wyborów. To jak radni obsadzają "swoimi" wszelkie intratne stanowiska a obecny burmistrz ze szkoły uczynił prywatny folwark to paranoja. Tylko, że były burmistrz wciskając rodzinę do Swedwoodu wcale nie jest lepszy. Czy wreszcie kiedyś nadejdą takie czasy, że skończy się ten chory nepotyzm? Aaa i jeszcze jedno jak ktoś już przyklei się do stołka to nie tyle myśli o ludziach tylko o sobie i stanowisku a później wszyscy się dziwią, że ludzie wyjeżdzają za granicę ale jak tu starać się o pracę w szkole czy w biurach Swedwoodu skoro tu krewni jednego tam drugiego.

Wysłany: Sob 23:07, 29 Mar 2008 Temat postu:

w Zbąszynku pracy jest mnóstwo. Jak ktoś chce to znajdzie bez problemu. Tylko lepiej pomarudzic i szukac winnych poza sobą samym. W szkole trzeba elektroników-zgłoś sie. w Swedwoodzie przyjmą cie z otwartymi rekami. potrzeba tam chemików, a jak pisze w gazecie na stronie ,,poszukiwani pracownicy" to szukają technologów i na produkcje też. Idz do Intermarche to cie przyjmą bez problemu. Miasta też nie ma kto sprzątać. W DK zwalnia sie miejsce dyrektora. Startuj w konkursie. Jako księgowy znajdziesz też prace bez problemu. A może otwórz wlasą firme. Opiekunki do dzieci które jeszcze nie mogą chodzić do przedszkola w Zbaszynku sa poszukiwane. Ale jak wolisz myc gary za granicą to jedź. Marud u nas jest wystarczająco dużo. nikt po tobie nie bedzie plakał.

Wysłany: Sob 23:18, 29 Mar 2008 Temat postu:

A ja poszukuję kogoś kto mi położy kafelki w łazience. I mam problem.